Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (592) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (264) Etymologia (306) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (333) Frazeologia (133) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (90) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3320)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Różne2011-08-30
Dzieci w 6 klasie mają problem z odróżnianiem orzeczenia imiennego od czasownikowego, ponieważ nie zawsze wyraz, który wydaje się być łącznikiem, jest częścią orzeczenia imiennego. Czy istnieje jakiś prostszy sposób, bo wyjaśnienie zawarte w podręczniku: „Czasowniki być, stać się, zostać nie zawsze są częścią orzeczenia imiennego. Mogą występować w funkcji orzeczenia czasownikowego wtedy, gdy można je zastąpić synonimem” nie zawsze pozwala dobrze odróżnić te orzeczenia.
Może warto by dzieciom spróbować wytłumaczyć to w taki sposób: jeśli da się zamienić ktoś jest, stał się, został kimś/jakimś na ktoś wydaje się jakimś i/lub ktoś to ktoś – mamy orzeczenie imienne. Jeśli nie – mamy do czynienia z orzeczeniem czasownikowym.
Przy okazji przypominam, że konstrukcje ktoś wydaje się być jakimś/kimś oraz ktoś wydaje się robić coś są niepoprawne.
Katarzyna Mazur
Różne2011-08-30
Która forma jest poprawna: pełne zdanie czy całe zdanie? I w jakich kontekstach tych sformułowań używać, np.: Odpowiedz pełnymczy całym zdaniem?
Terminów pełne zdanie i całe zdanie w wielu kontekstach można używać wymiennie, na pewno wtedy, gdy zwraca się uczniowi uwagę, by mówił całymi/pełnymi zdaniami. Połączenie mówić pełnymi zdaniami sugeruje jednak częściej, że ktoś używa bardzo rozbudowanych zdań, wypełnia wszystkie konotowane przez czasownik miejsca składniowe, bardzo dba o dobór słów, o poprawność wypowiedzi, a mówić całymi zdaniami – że wypełnione są przynajmniej niezbędne pozycje w strukturze składniowej.
Katarzyna Mazur
Różne2011-08-30
Czy popełnię błąd, gdy powiem lub napiszę duża litera, a nie wielka litera? Czy ta forma jest dopuszczalna, czy błędna?
Poprawnie jest pisać wielką literą i pisać dużą literą, źle zaś *pisać z wielkiej litery oraz *pisać z dużej litery.
Katarzyna Mazur
Różne2011-08-30
Czy zaimek zwrotny się prawidłowo powinien znajdować się przed czasownikiem, czy po nim? Na przykład w zdaniu: Należy spodziewać się dużych zmian czy Należy się spodziewać dużych zmian?
Zaleca się, by – jeśli to tylko możliwe – słowo się umieszczać przed czasownikiem, ale nie zawsze jest to bezwzględna konieczność, a nieraz, gdy zdanie składa się tylko z formy czasownikowej i się – jest to wręcz niemożliwe (por. nieakceptowalne *Się wstydzę). Ogólnie powinno się starać nie kończyć i nie zaczynać zdania słowem się (jeśli jednak nie można spełnić obu warunków – por. wyżej – lepiej się dać na koniec wypowiedzenia, czyli np. Myj się!).
W przytoczonych w pytaniu zdaniach się nie jest ani na ich początkach, ani na końcach, zatem oba zdania należy uznać za poprawne, choć ja skłaniałabym się bardziej ku wersji drugiej, czyli Należy się spodziewać dużych zmian.
Katarzyna Mazur
Różne2011-08-29
Uprzejmie proszę o pomoc w poprawnym zapisaniu cytatu, którego chcielibyśmy użyć na zaproszeniu. Sam cytat brzmi:
„Język jego opowiadania, co więcej – istota jego wspomnień, tak jak są przekazywane dzisiaj, po dziesiątkach lat od opuszczenia tej ziemi, są bardzo niedyplomatyczne. Nie są to ani refleksje profesora, ani polityka, ani dyplomaty. Są to refleksje wrażliwego, czułego, przyjaznego ludziom i światu człowieka”.
Chcielibyśmy w nim napisać, kogo ten cytat dotyczy. Proszę o informację, czy poniższa wersja jest poprawna, a jeśli nie, to jak powinno być to ujęte:
„Język jego [Szewacha Weissa] opowiadania, co więcej – istota jego wspomnień, tak jak są przekazywane dzisiaj, po dziesiątkach lat od opuszczenia tej ziemi, są bardzo niedyplomatyczne. Nie są to ani refleksje profesora, ani polityka, ani dyplomaty. Są to refleksje wrażliwego, czułego, przyjaznego ludziom i światu człowieka”.
Proszę także o informację, czy cały cytat powinien być w cudzysłowie?
Zaproponowana przez Państwa wersja jest poprawna. Jeśli dany cytat musi być opatrzony komentarzem (lub dopiskiem) z racji swojej niejednoznaczności, umieszcza się taki komentarz w nawiasie kwadratowym wewnątrz przytaczanego fragmentu bezpośrednio po wyrażeniach, które wymagają uściślenia.
Całego cytatu nie trzeba natomiast koniecznie zapisywać w cudzysłowie – można zamiast tego zastosować wyróżnienie typograficzne, np. inny krój lub rozmiar czcionki niż dla pozostałej partii tekstu. Dodam tylko, że gdyby zdecydowali się Państwo cały cytat wprowadzić kursywą (i wtedy już tylko bez cudzysłowu), dopisek w nawiasie winien być złożony pismem prostym; a zatem albo: „Język jego [Szewacha Weissa] opowiadania, co więcej – istota jego wspomnień…”, albo: Język jego [Szewacha Weissa] opowiadania, co więcej – istota jego wspomnień… Życząc organizacyjnych sukcesów, pozdrawiam.
Katarzyna Mazur
Różne2011-08-29
Szukałem na to pytanie odpowiedzi, ale bezskutecznie. Czy można odmieniać pojedyncze słowa, które się cytuje (np. pojęcie wprowadzone w pracy naukowej, odniesienie do pewnej abstrakcji itp). Przykładowo: Obiektywne badania powinny stosować pojęcie „postępu”; z zachowaniem ostrożności. Czy: Badania powinny stosować pojęcie „postęp”; z zachowaniem wielkiej ostrożności.
Nie jestem pewna, czy do końca rozumiem Pańskie pytanie, ale postaram się naświetlić kilka kwestii związanych z przytaczaniem cudzych słów. Mam nadzieję, że w poniższych wywodach znajdzie Pan odpowiedź na swoje wątpliwości.
Jeśli cytujemy pewien fragment tekstu, powinniśmy go przytaczać w oryginalnym brzmieniu. Wszelkie nasze ingerencje – typu: opuszczenie lub dodanie jakiegoś słowa lub kilku słów, zmiana końcówki fleksyjnej, wytłuszczenia, pochylenia czy rozstrzelenia partii, które w tekście źródłowym były pisane normalną czcionką i ze standardowymi odstępami – winny zostać zawsze zaznaczone poprzez zastosowanie odpowiednich znaków interpunkcyjnych (np. wielokropka w nawiasie okrągłym jako informacji o opuszczeniu), a nieraz muszą być dodatkowo opatrzone stosownym komentarzem, ujętym w nawias kwadratowy.
Czasem bywa tak, że chcemy wpleść cytat w zdanie naszego tekstu, ale aby uniknąć błędu np. składniowego, musimy przynajmniej niektóre wyrazy przytaczanej partii odmienić. Nie jest to zabieg zbyt częsty, ale jednak stosuje się go. Wyobraźmy sobie, że chcemy w swoim wywodzie wykorzystać fragment z wieszcza: „Dziś piękność twą w całej ozdobie widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie”. Możemy go nieco przerobić na własne potrzeby, by zachować spójność wywodu: O Litwo! Mickiewicz „piękność twą w całej ozdobie widz[iał] i opis[ywał], bo tęskn[ił] po tobie”. Jak widać, nowe wykładniki wartości fleksyjnych umieszczamy w takiej sytuacji w nawiasach kwadratowych, a sam nawias składamy bez spacji poprzedzającej. Chociaż ja zdecydowanie polecałabym w takiej sytuacji przeredagowanie powstającej wypowiedzi i zostawienie cytatu w jego pierwotnym brzmieniu.
Myślę, że takich jak wyżej opisana sytuacji dotyczyło Pańskie pytanie. I domyślam się, że pierwsze z przywołanych przez Pana zdań jest dokładnym cytatem skądś, a zdanie drugie zawiera Pana poprawki: opuszczenie przymiotnika obiektywne, zmianę końcówki w wyrazie postępu, wprowadzenie przymiotnika wielkiej. To drugie zadnie proponowałabym zatem zapisać w następujący sposób:
[...] badania powinny stosować pojęcie „postęp[...]”; z zachowaniem ostrożności.
Pozwolę sobie w tym miejscu na słowo wyjaśnienia. Sugerowałabym nie wprowadzać do cytatu określenia wielkie, ponieważ w ten sposób za bardzo można zmienić wymowę oryginału; radziłabym natomiast umieścić je ewentualnie w przypisie z odpowiednim komentarzem. Poza tym uważam, że zastąpienie akurat tu formy postępu postacią postęp, a więc zmienianie końcówki fleksyjnej, nie było konieczne, w każdym razie wersję przed poprawką należy uznać za poprawną.
Na koniec jeszcze jedna uwaga. Może się zdarzyć, że w cytowanym tekście zauważyliśmy błąd językowy i nie chcemy, by uznano go za naszą pomyłkę przy przepisywaniu. Wówczas warto zrobić przypis do całego przytoczenia z informacją, że zachowaliśmy pisownię i/lub interpunkcję oryginału. Nieraz też w podobnym celu stosuje się po przywołanej niepoprawnej formie zwrot sic!, który umieszcza się w nawiasie, najczęściej okrągłym.
Katarzyna Mazur
Różne2011-08-29
Czym jest zdanie bezpodmiotowe? Czy mówimy tak o zdaniu, w którym nie można wskazać podmiotu?
Dokładnie tak. W zdaniu bezpodmiotowym nie mamy ani podmiotu wyrażonego konkretnym wyrażeniem (tzw. oznaczonego), ani konotowanego końcówką czasownika (dotyczy końcówki czasowników 1. i 2. osoby obu liczb), ani domyślnego (takiego, którego domyślamy się z kontekstu, np. z poprzedniego zdania).
Katarzyna Mazur
Różne2011-08-21
Udało nam się nagrać czy Udało się nam nagrać? Która wersja jest poprawna (chodzi o miejsce zaimka zwrotnego się)?
Zgodnie z zasadami słowo się nie może występować na początku zdania, zaleca się też w miarę możliwości nie stawiać go na końcu (choć czasem – w wypowiedzeniach dwuwyrazowych – jest to nieuniknione, np. Zastanów się!; Rozpadało się itp.). Ponieważ w przytoczonych w pytaniu zdaniach się nie jest ani na pozycji inicjalnej, ani ostatnim miejscu, może Pani bez przeszkód użyć każdego z nich. Oba są poprawne.
Katarzyna Mazur
Różne2011-08-20
Mam pytanie: która forma jest poprawna: radny miasta czy radny rady miasta?
Obie formy da się obronić.
Katarzyna Mazur
Różne2011-08-20
Wiem, że ten temat poruszany był niejednokrotnie, ale nadal nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. To dla mnie tym bardziej istotne, gdyż jestem absolwentką filologii polskiej i dziennikarką, a wciąż mam w tej kwestii wątpliwości.
Chodzi o kolejność nazwisk naszej słynnej chemiczki. Jak jest prawidłowo: Maria Curie-Skłodowska czy Skłodowska-Curie? Sama jestem absolwentką Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, a moja redakcyjna koleżanka wyjaśniła mi, że Maria po ślubie posługiwała się tylko nazwiskiem Curie i to Polacy „dołożyli" jej polskie nazwisko dla podkreślenia jej pochodzenia. Z kolei bardzo często spotykam się z kolejnością Maria Curie-Skłodowska - zgodnie z zasadą zapisu podwójnych nazwisk u kobiet (nazwisko panieńskie + po mężu).
Bardzo proszę o wyjaśnienie tej kwestii. Odpowiedź będzie na pewno bardzo pomocna zarówno dla mnie, radomskiego środowiska medialnego, jak i czytelników lokalnego „Tygodnika 7 Dni”, w którym pracuję.
Oczywiście argumenty, które Pani przytacza, mogą wyjaśnić powszechniejszą pisownię nazwiska naszej noblistki, ale zgodnie z zasadami języka polskiego powinniśmy odnotowywać je mimo wszystko w wersji Skłodowska-Curie. Oczywiście w nazwie uczelni ten szyk jest odwrócony, no i nie należy go tam zmieniać, ale to absolutny wyjątek.
Katarzyna Mazur
Różne2011-05-24
Podaj synonimy do słów: nienawiść, podziw, zdziwienie.
Słowo nienawiść można chyba w największej liczbie kontekstów zastąpić rzeczownikiem wrogość. Dość dokładnym synonimem podziwu będzie natomiast zachwyt, a bliskoznacznikami zdziwienia są np. zadziwienie, zdumienie.
Katarzyna Mazur
Różne2011-05-18
Jak nazwać „połykanie” – notoryczne literek w wyrazach – czy to jest już błąd ortograficzny, czy gramatyczny, a może stylistyczny?
Połykanie literek w środku wyrazów to w 99 proc. błąd zapisu, czyli błąd ortograficzny. (Gdyby ktoś natomiast zjadał głoski, mielibyśmy wewnętrznojęzykowy błąd wymowy). Jednak nie do końca zawsze można mieć pewność, że ktoś popełnił jedynie błąd zapisu, jeśli brakuje liter w końcówce wyrazu czy też np. -e- w wyrazie słabo przyswojonym w sylabie przed końcówką, bo być może – i tak będzie pewnie nierzadko – dana osoba po prostu nie wie, jak wygląda konkretna forma gramatyczna. Por.:
1) nie ma etru – błąd gramatyczny fleksyjny, wybór niewłaściwej postaci tematu fleksyjnego przypadka zależnego wskutek potraktowania występującego tu -e- jako -e- ruchomego;
2) tlewizyjny – błąd ortograficzny – brak -e- po t-;
3) kłaniam się pięknym panio – można podejrzewać błąd fleksyjny – nieznajomość końcówki celownika lm.;
4) nie ma tyc panów – błąd ortograficzny – ktoś chciał zapisać -ych, ale uciekł mu ostatni znak w zapisie głoski ch;
5) widzieliśmy jakiś mężczyzn – błąd fleksyjny – niewłaściwa końcówka (-i zamiast -ich) przed postfiksem .
Musi Pan po prostu zobaczyć, jakie typy liter i w których miejscach dana osoba opuszcza, czy one się powtarzają, czy też ten sam wyraz raz pisze dobrze, a innym razem w identycznym połączeniu źle, i dopiero wtedy podejmować niekrzywdzące jej decyzje, które błędy potraktować jako błędy zapisu (raczej tzw. literówki niż klasyczne błędy ortograficzne I i II stopnia), a które jako błędy fleksyjne.
Katarzyna Mazur
Różne2011-05-14
Mam pytanie do takiego zdania: Przechodząc od jednej stacji do kolejnej, modliliśmy się także „Różaniec”, a u szczytu Kaplicówki „Koronkę do Bożego Miłosierdzia”.
Chodzi o czasownik modlić się i jego połączenia z innymi wyrazami wg poprawnej polszczyzny. Jak to jest w przypadku nazw modlitw: piszemy – Modliłam się „Różaniec”, „Koronkę do B. M.”, „Litanię do M. B. F.” czy może – Modliłam się „Różańcem”, „Koronką do M. B.”, „Litanią do M. B”?
Spotykam się nawet ze stwierdzeniami: „Modlić się na „Różańcu”.

I jak to jest ze skrótami nazw typu Najświętsze Serce Jezusa, „Litania do Matki Bożej Nieustającej Pomocy”? Zapisać je z kropkami po literach i spacjami między literami (N. S. J., „Litania do M. B. N. P.”) czy bez kropek (NSJ, „Litania do MBNP”)?
Modlimy się „Różańcem” lub na różańcu. Modlimy się także „Koronką do Miłosierdzia Bożego”, „Litanią do Matki Bożej”. Można też powiedzieć, że odmawiamy „Różaniec” lub odmawiamy „Koronkę do Miłosierdzia Bożego”, „Litanię do Matki Bożej” itp.

Gdy chodzi o skrótowce w tytułach modlitw i innych tekstów, to nie powinno się ich stosować, jeśli w oryginalnej wersji one nie występują. Ale jeśli nie chce Pani za każdym razem przytaczać długiego tytułu, można pisać np.: po odmówieniu „Litanii... lub po prostu: po odmówieniu „Litanii”, ewentualnie słowo litania małymi literami i bez cudzysłowu jako nazwę gatunkową przywoływanej wcześniej modlitwy.
Katarzyna Mazur
Różne2011-04-30
Jaką częścią mowy jest słowo zaginionej występujące w zdaniu: Matka szuka zaginionej córki? Słownik gramatyczny języka polskiego (autorzy: Z. Saloni, W. Gruszczyński, M. Woliński, R. Wołosz) podaje, że zaginiona to rzeczownik.
Jeśli będziemy posługiwać się klasyfikacją przyjętą przez Saloniego i jego współpracowników, musimy uznać, że w podanym przykładzie mamy do czynienia z przymiotnikiem zaginiona. Rzeczownik zaginiona występowałby natomiast w zdaniu: Zaginiona ma długie czarne włosy, niebieskie oczy, ok. 180 cm wzrostu.
Teraz słowo wyjaśnienia. Słownik gramatyczny języka polskiego notuje co prawda rzeczownik żeński zaginiona oraz rzeczownik męski zaginiony (podobnie jak rzeczowniki chory i chora, zmarły i zmarła), ale także przymiotnik zaginiony, a wśród jego form tę mającą rodzaj żeński i w mianowniku lp. przyjmującą kształt zaginiona (por. też przymiotniki chory, zmarły). Nierzadko bowiem zdarza się tak, że pierwotny przymiotnik zaczyna występować częściej w funkcji rzeczownika i w takim rzeczownikowym znaczeniu również wchodzi do słownika jako osobna jednostka homonimiczna.
Katarzyna Mazur
Różne2011-03-18
Czy forma dopełniacza rzeczownika dzieci brzmiąca dziecków może być uznana za gwarową, dialektalną?
Słownik wyrazów gwarowych Jana Karłowicza notuje istnienie tej formy, szczególnie w gwarze kaliskiej. Wyraz ten pojawił się również w miesięczniku geograficzno-etnograficznym „Wisła”. Dla lepszego zobrazowania tej formy warto ją odmienić przez przypadki M. dziecka; D. dziecków; C. dzieckom; B. dziecka; N. dzieckami; Ms. dzieckach. W Słowniku etymologicznym Krystyny Długosz-Kurczabowej można znaleźć takie oto wyjaśnienie: Dzisiaj rzeczownik „dziecko” nie ma regularnego paradygmatu odmiany. W dobie staropolskiej były w ujęciu formy liczby mnogiej „dziecka”, „dziecek”, zastąpione później przez „dzieci”.
Sławomir Duda
Różne2011-03-06
Czy wyrażenie typu dla ciebie jest wyrażeniem przyimkowym? Czy wyrażenie przyimkowe to tylko przyimek w połączeniu z rzeczownikiem?
Wyrażeniem przyimkowym nazywamy połączenie przyimka z jakąś imienną częścią mowy, czyli najczęściej z rzeczownikiem lub zaimkiem rzeczownym bądź wyrazem, który występuje w ich funkcji (może to być przymiotnik lub liczebnik). Zatem przywołane w pytaniu połączenie to niewątpliwie przykład wyrażenia przyimkowego.
Katarzyna Mazur
Różne2011-03-05
Kupowałem koleżance w Hiszpanii bilet lotniczy. W tym kraju obowiązuje podwójne nazwisko (po ojcu i matce). Ona jest Polką – ma jedno. W kwestionariuszu odnośnie do drugiego nazwiska wpisałem: nie posiada. Krytykują mnie za to, mówiąc, że powinienem pozostawić wolną, niewypełnioną rubrykę. Kto ma rację?
Problem opisany w pytaniu nie dotyczy zagadnień czysto językowych – nie popełnił Pan zatem takiego błędu przy wypisywaniu dokumentu. Ale postaram się uzasadnić stanowisko osób, które Pana krytykowały, gdyż mają one sporo racji. Rozumiem, że w kwestionariuszu zwrot nie posiada napisał Pan po hiszpańsku, więc z pewnością urzędnicy lotniska nie mogliby pomyśleć, że jest on użyty jako drugie nazwisko koleżanki. No właśnie, urzędnicy nie, ale np. komputer przetwarzający dane z rubryk...
Oczywiście inna kwestia, że gdzieś w instrukcji dotyczącej sposobu wypełniania formularza powinna się znaleźć informacja w kwestii tego, jak postępować, gdy kupujący bilet nie jest w stanie wpisać jakiejś danej (czy dane pole wykreskować, czy zostawić puste?) – jeśli takiej adnotacji nie było, nie można do końca zarzucać Panu, że źle wypełnił druczek.
Katarzyna Mazur
Różne2011-03-05
W słownikach pod hasłem „Pisownia nie z imiesłowami” widnieje zdanie: W Tatrach padał śnieg nieustający od tygodnia. Czy jest ono z gramatycznego punktu widzenia poprawne? Może być takie określenie śniegu jak nieustający?
Podane zdanie mnie również wydaje się niepoprawne, ale nie z gramatycznego, tylko leksykalnego punktu widzenia. Imiesłów nieustający powinien się łączyć z nazwami czynności, procesów czy stanów. Tymczasem śnieg, przynajmniej według definicji współczesnych słowników języka polskiego, np. Uniwersalnego słownika języka polskiego pod red. S. Dubisza, to ‘kryształki lodu spadające z chmur w postaci białych płatków’ lub ‘warstwa tych płatków pokrywająca powierzchnię ziemi, domy, drzewa itp.’, nie zaś: *‘to, że kryształki lodu spadają na ziemię w postaci białych płatków’. Wniosek: słownik nie akcentuje czynnościowego charakteru śniegu. Proszę jednak zauważyć, że gdyby nawet przyjąć, wbrew leksykografom, iż śnieg to nazwa zjawiska (por. ukutą przeze mnie definicję, opatrzoną gwiazdką z uwagi na nieobecność w USJP), za mające charakter pleonastyczny należałoby uznać połączenie padał śnieg. Zatem niezależnie od przyjętej interpretacji zdanie jest według mnie wadliwie zbudowane. Uważam, że ujawniające się w pytaniu Pani wątpliwości są jak najbardziej zasadne, i gratuluję wyczucia językowego!
Katarzyna Mazur
Różne2011-03-02
Czy bardziej prawidłowa jest wymowa: we Francji, we Fryburgu czy f Francji, f Fryburgu? Te ostatnie są o wiele trudniejsze do wymówienia w tych przypadkach, jednak wydają się prawidłowe (ubezdźwięcznianie wsteczne). Z kolei bardziej prawidłowa wydaje się wymowa f Falun niż we Falun. Będę wdzięczna za informacje, co mówią zasady na ten temat.
Prawidłowy jest zapis (i wymowa): we Francji, we Fryburgu, ale: w Falun.
Mamy w powyższych przykładach użyte dwa warianty tego samego przyimka: wokaliczną (czyli zawierającą samogłoskę) formę we oraz niewokaliczną formę w. W języku ogólnym ta pierwsza, a więc we, występuje przed wyrazami zaczynającymi się grupą przynajmniej dwóch spółgłosek, z których pierwsza to w lub f (por. we oszech, we wszystko, we flocie, we Francji, we Fryburgu), oraz przed formami fleksyjnymi zaimka osobowego ja (por. we mnie), a także w wyjątkowych połączeniach z rzeczownikami typu: Lwów, mgła, zawierającymi nagłosową grupę spółgłosek (bo: we Lwowie, we mgle). W pozostałych kontekstach pojawia się natomiast niewokaliczna postać przyimka, czyli po prostu zwykłe w (np. w Finlandii, w Wiedniu, w wazonie, w domu, w mgnieniu oka, w Falun itp.).
Dodam na koniec, że w niektórych dialektach polskich wariant we realizowany jest nawet w takich kontekstach, w jakich w języku ogólnym musiałby być zastosowany jego bezsamogłoskowy odpowiednik (por. właściwe dialektom połączenia we wodzie).
Katarzyna Mazur
Różne2011-02-26
Chciałabym uzyskać odpowiedź na pytanie: jakim związkiem składniowym jest związek filmami o wojnie i dlaczego? Czy jest jakaś zasada, która mówi, że dopełnienie + przydawka wyrażona wyrażeniem przyimkowym jest związkiem przynależności?
Faktycznie rzeczownik filmami i wyrażenie przyimkowe: o wojnie łączy związek przynależności, przy czym połączenie: o wojnie jako określenie przynależy do filmami, a więc jest mu w pewien sposób podporządkowane.
Zauważmy bowiem, że rzeczownik filmami, niezależnie od tego, jaką funkcję pełnił będzie w zdaniu (mógłby sam współtworzyć np. przydawkę – por. wypowiedzenie: Mam płyty z filmami o wojnie), choć jest nadrzędny w stosunku do następującego po nim wyrażenia, nie może narzucić mu żadnej konkretnej formy gramatycznej, bo musiałby tej formy wymagać od nieodmiennego, nieposiadającego żadnych kategorii fleksyjnych przyimka. Nie jest więc w stanie ani nakazać mu uzgodnienia ze sobą przypadka i/lub rodzaju, i/lub liczby – jak byłoby w związku zgody (zob. ten związek np. w połączeniu: ciekawymi filmami, bo: o ciekawych filmach itd.); ani też wymóc na nim przybrania jakiejś wartości dowolnej kategorii fleksyjnej, która byłaby stała niezależnie od tego, czy sam wyraz filmami zmieniłby swoją postać gramatyczną – jak dzieje się w związku rządu (por. ten związek np. tu: z filmami Kieślowskiego, bo: filmy Kieślowskiego, o filmach Kieślowskiego).
Kończąc dodam tylko, że wyrażenie przyimkowe zawsze wchodzi z nadrzędnym względem siebie słowem w związek przynależności – warto to zapamiętać.
Katarzyna Mazur

1 2 3 4 5 6 7 8 9