Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (592) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (264) Etymologia (306) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (333) Frazeologia (133) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (90) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3320)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Etymologia2004-10-23
Chciałabym się dowiedzieć jaka jest etymologia słowa nieboszczyk. Spotkałam się z określeniem ktoś kto uszczknął nieba.
Podana przez Panią etymologia należy do tzw. etymologii ludowych, które mało mają wspólnego z prawdziwym rodowodem słów. W etymologii ludowej np. Częstochowa to miasto, które często się chowa (za pagórkami), gdy tymczasem nazwa ta stanowi dawny przymiotnik od imienia Częstoch z przyrostkiem dzierżawczym -owa, oznaczała zatem niegdyś ‘własność Częstocha’. Nieboszczyk, czyli ‘człowiek zmarły’ z rzeczownikiem niebo nie ma zbyt wiele wspólnego, podobnie jak z czasownikiem uszczknąć. Jest za to nieboszczyk blisko spokrewniony z wyrazem bóg, który w okresie prasłowiańskim miał postać *bogъ i początkowo oznaczał ‘szczęście, pomyślność, powodzenie’. Z tego względu człowiek mógł być nazywany bogatym (*bogatъ) lub ubogim (*ubogъ, a także *nebogъ). Z formy *nebogъ rozwinął się wyraz niebożec (*nebožьcь), który w polszczyźnie XV-wiecznej oznaczał zmarłego. Od tej staropolskiej formy powstało zdrobnienie niebożczyk (podobna forma – nebožčik – istniała także w języku staroczeskim), które zaczęto mylnie zapisywać (zgodnie z wymową) nieboszczyk. Rzeczownik nieboszczyk był używany w XVI wieku w znaczeniu ‘zmarły, świętej pamięci’. Słownik języka polskiego S. B. Lindego (z początku XIX w.) odnotowuje również wyraz piekłowszczyk / piekłowszczyk o przeciwstawnym znaczeniu ‘potępieniec’, który utworzono wzorując się na nieboszczyku (zob. A. Brückner Słownik etymologiczny języka polskiego, A. Bańkowski Etymologiczny słownik języka polskiego, K. Długosz-Kurczabowa Nowy słownik etymologiczny języka polskiego).
Katarzyna Wyrwas
Składnia2006-01-11
Dzień dobry, chciałbym się zapytać, czy dopuszczalne są formy zjeść banana, poprosić jednego pączka itp. Jeśli się nie mylę, zachodzi tu związek rządu, a wiec rzeczowniki banan, paczek powinny być w bierniku. Nie pytam o tak często spotykane formy, jak wysłać sms-a czy kupić laptopa, bo choćby nawet były one uznane za poprawne, nigdy bym ich nie stosował. Z drugiej strony, jeśli powiem grałem w tenis zabrzmi to pretensjonalnie...
Faktycznie w przedstawionych związkach czasownik rządzi biernikiem rzeczownika. Tu nie ma wątpliwości. Zachodzą one natomiast, kiedy określić przyjdzie rodzaj akomodowanego rzeczownika, bo jeśli jest męskozwierzęcy (męskożywotny), wówczas faktycznie ma postać identyczną z dopełniaczem; jeśli zaś męskorzeczowy (męskonieżywotny), wówczas jest równy w formie mianownikowi. Aktualnie normą wzorcową (staranniejszą, w tym także pisaną) jest tylko w nielicznych przypadkach B=M, czyli zjeść banan, kotlet, hamburger, ananas, kalafior. Dla tych samych przykładów norma użytkowa (mówiona, potoczna) przewiduje B=D, czyli zjeść banana, kotleta, hamburgera, ananasa, kalafiora. Biernik równy dopełniaczowi w liczbie pojedynczej mają współcześnie następujące grupy semantyczne leksemów i używanie tutaj postaci równej mianownikowi w istocie jest nie tylko pretensjonalne, ale nawet błędne: 1) oczywiście wszystkie męskie żywotne: widzę konia, węgorza, komara itp., 2) rzeczowniki będące nazwami osób zmarłych: widzę nieboszczyka, 3) rzeczowniki będące nazwami straszydeł i form nadprzyrodzonych: widzę upiora, wampira, anioła, diabła, krasnoludka, 4) rzeczowniki będące nazwami tańców: tańczyć poloneza, walca, 5) rzeczowniki będące nazwami większości gier: gram w tenisa, golfa, brydża, 6) rzeczowniki będące nazwami wyrobów fabrycznych: kupić poloneza, papierosa, adidasa, 7) rzeczowniki będące nazwami figur szachowych i kart: wziąć waleta, skoczka, 8) rzeczowniki będące nazwami wielu potraw, grzybów i owoców: zjeść gołąbka, hamburgera, śledzia, chipsa, ogórka, podgrzybka (H. Jadacka Kultura języka polskiego. Fleksja, słowotwórstwo, składnia, Warszawa 2005, s. 23). Jak wynika ze szczegółowego wyliczenia, w grupie tej nie znalazły się jak dotąd męskie rzeczowniki, nazywające nowe usługi telekomunikacyjne. Stąd nie ma innej rady, jak tylko wysłać mail, SMS dokładnie tak samo, jak wysłać tradycyjny list. Proszę tutaj zważyć także na zapis skrótowca, tylko w postaci wielkich liter, czyli WWW, SMS, MMS!
Iwona Loewe