Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (592) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (264) Etymologia (306) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (333) Frazeologia (133) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (90) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3320)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Odmiana2009-03-27
Jak to jest z biernikiem liczby pojedynczej takich słów, jak pilot, pomidor. Płacę za pomidor czy za pomidora? Uczę moje dziecko mówić: przynieś balon, pokaż mi pilot, a do psa mówię znajdź kij, natomiast reszta rodziny mówi inaczej: przynieś balona, pokaż mi pilota, znajdź kija. Wydaje mi się, że mimo że ta druga forma jest popularna, wciąż nie powinna być właśnie tak wymawiana. Chciałabym jednak mieć pewność, że nie uczymy dziecka złej polszczyzny.
Wygląda na to, że w zakresie połączeń czasownika, wymagającego biernika od stojącego obok rzeczownika, wykształciła się swoista moda. Można ją określić tak: za gramatycznie męskożywotne (a to oznacza dla nich końcówkę fleksyjną -a) powszechnie uznajemy pewne wybrane przedmioty przeznaczone do zjedzenia, jak banan, pomidor, kalafior, hamburger, kotlet oraz rzeczowniki, które choć z całą pewnością ożywione nie są, to przyjmują biernik na wzór rzeczownika koń, czyli koni-a, jak: pen drive, laptop, walkman, pilot, SMS, mejl. Wygląda na to, że ta druga grupa to rzeczowniki oznaczające nowe zwłaszcza technologicznie przedmioty czy też zjawiska w naszym otoczeniu. A zatem: mówimy, a wątpliwe, czy napiszemy: Zjem banana / kotleta / pomidora / hamburgera. Tu ciągle norma wzorcowa określa używanie tych rzeczowników jako nieożywionych, to oznacza biernik z zerową końcówką: Zjem banan / hamburger / pomidor / kotlet.
Druga grupa też tworzy uzualne (powszechnie akceptowane) połączenia: Kupię laptopa / pen drive’a. Wezmę pilota. Wyślę SMS-a / mejla / posta. Choć obok przecież bez możliwości kombinacji: Wezmę balon. Kupię komputer / telewizor / fotel. Wyślę list / komentarz.
Norma wzorcowa przewiduje ciągle używanie tej grupy rzeczowników jako męskonieżywotnych, co oznacza: z zerową końcówką biernika. Istnieją sytuacje, dla których warto rozważyć takie zmiany, czyli te, by o znaczeniu decydowała postać rodzajowa rzeczownika. Dajmy przykład golfa i golfu. Jeśli mówię, że Kupuję golf, to myślę o ubraniu. Jeśli zaś mówię, że Kupuję golfa, to myślę o samochodzie. Z pilotem w wymienionej grupie wyrazów jest podobnie, a więc nawet uzualne używanie końcówki biernika na -a jest niewskazane ze względu na zatarcie się różnicy dwóch znaczeń skupionych w jednej postaci wyrazowej. A więc Spotkałam pilota, oznacza, że to człowiek, a jeśli powiem Dostałam pilot, oznacza to, że ktoś mi dał do ręki urządzenie sterujące. Czyż nie lepiej zachować tę wyrazistość?
Iwona Loewe