Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (592) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (264) Etymologia (306) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (333) Frazeologia (133) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (90) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3320)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Składnia2016-03-24
Czy powtórzenie w zdaniu zaimka się jest błędem stylistycznym? Chodzi mi o konkretne sformułowanie w tekście zaproszenia na ślub: „... mają zaszczyt zaprosić do udziału w uroczystości połączenia się sakramentem małżeństwa, która odbędzie się...”.
Czasami się jest konieczne i nie należy go usuwać, ponieważ może to zmienić sens wypowiedzi. Jednoznacznie błędne są zdania podawane jako przykłady w Poradni PWN: Nie da się ustosunkować się. Ośmielam się nie zgodzić się (http://sjp.pwn.pl/szukaj/si%C4%99-powt%C3%B3rzenie.html). Niekiedy, z obawy przed błędem, się bywa niesłusznie usuwane, np. !Zmartwił się, że spóźni lub !Jak się umyjesz, to uczesz (przykłady z powyższego źródła).
W „Nowym słowniku poprawnej polszczyzny” pod red. A. Markowskiego czytamy: „Jeżeli w zdaniu (zwłaszcza niezbyt długim) występują dwa czasowniki z zaimkiem się, w drugim z nich można opuścić ten zaimek ze względów stylistycznych: Starał się w niej zakochać (nie: Starał się zakochać się w niej). Bał się nabawić grypy przed wyjazdem (nie: Bał się nabawić się grypy przed wyjazdem)”.
W cytowanym tekście zaproszenia można usunąć się bez szkody dla znaczenia, zwłaszcza że wcześniej wymieniane są osoby zapraszające i łączące się sakramentem, poza tym czasownik połączyć w tym kontekście odnosi się do tych osób także w konstrukcji połączyć kogoś z kimś (bez się).
Katarzyna Wyrwas

Etymologia2016-03-24
Jakie jest pochodzenie słowa uzależnienie?
Wyraz uzależnienie jest odnotowany dopiero w XIX-wiecznym tzw. słowniku wileńskim („Słownik języka polskiego” pod red. A. Zdanowicza i in., Wilno 1861), ale w innym niż dziś znaczeniu. W przeszłości uzależnienie było definiowane jako ‘uczynienie zależnym’ – rzeczownik odczasownikowy od uzależnić, uzależniać ‘czynić zależnym’. Warto przytoczyć tu również historyczną semantykę czasownika zależeć (od kogo, czego) ‘zostawać w czyjej zależności; być w zawisłości od czego’ oraz rzeczownika zależność ‘stan zależenia od kogo lub czego, zawisłość’) (słownik wileński). Współcześnie uzależnienie znaczy: ‘silne przyzwyczajenie, zmuszające do regularnego zażywania szkodliwej dla zdrowia substancji’, ‘silne przyzwyczajenie zmuszające do częstego wykonywania jakiejś czynności’ oraz ‘silne przekonanie, że jest się osobą zdaną na pomoc kogoś innego’ (internetowy „Wielki słownik języka polskiego”: http://www.wsjp.pl/index.php?id_hasla=29221&id_znaczenia=4797275&l=25&ind=0). Źródła etymologiczne podają, że u podstaw omawianego słowa – podobnie jak w przypadku wyrazu nałóg – stoi prasłowiańska forma *legti ‘lec’ (por. uzależnienie, uzależnić, zależeć, leżeć, lec).

Etymologia2016-03-24
Skąd wzięło się słowo nałóg?
Słowo nałóg ‘zły, szkodliwy dla zdrowia nawyk’, ‘zakorzenione przyzwyczajenie, przywyknięcie do czegoś’ funkcjonuje w polszczyźnie długo. Odnotowane zostało już w XV wieku w znaczeniu ‘zakorzenione przyzwyczajenie, przyjęta praktyka’ („Słownik staropolski”). Samuel Bogumił Linde w historycznym „Słowniku języka polskiego” definiuje leksem nałóg (dawne nałog) następująco: ‘do czego się kto nałożył’ i odsyła do nieużywanej już dziś konstrukcji słownej nakładać się do czego // nakładać kogo do czego ‘przyzwyczajać do czego, wkładać, wprawiać w co, zwyczaić’. Wiesław Boryś w „Słowniku etymologicznym języka polskiego” pisze, że wyraz nałóg (forma prasłowiańska: *nalogъ ‘przyzwyczajenie, nawyk’) to rzeczownik odczasownikowy od przedrostkowego czasownika *na-ložiti ‘nałożyć’ (przedrostek na- oraz prasłowiański czasownik *ložiti ‘kłaść na czymś, układać’ i ‘układać do czegoś, przyzwyczajać, wdrażać’; *ložiti pochodzi od *legti ‘położyć się, opaść’, por. czasownik lec).

Odmiana2016-03-23
Dzień dobry, mam problem z tematem czasownika tłuc przy odmianie przez osoby. Chciałbym prosić o wyjaśnienia, dlaczego w 1. os. pojawia się temat tłukę, a nie tłuczę i podobnie w 3. os. l. mn. tłuką, a nie tłuczą? Uprzejmie proszę o pomoc!
Można wskazać więcej czasowników mających tematy oboczne w czasie teraźniejszym (różna postać tematu w 1. os. lp. i 3. os. lm. oraz w 2., 3. os. lp. i 1., 2. os. lm.). Oprócz czasownika tłuc będą to następujące nazwy czynności: móc (mog-ę, moż-esz, moż-e, moż-emy, moż-ecie, mog-ą), piec (piek-ę, piecz-esz, piecz-e, piecz-emy, piecz-ecie, piek-ą), siec (siek-ę, siecz-esz, siecz-e, siecz-emy, siecz-ecie, siek-ą) czy nieść (nios-ę, niesi-esz, niesi-e, niesi-emy, niesi-ecie, nios-ą). Przytoczone formy dowodzą, że temat jednego czasownika może przybierać różną postać, np.: tłuk-//tłucz-, mog-//moż-, piek-//piecz-, siek-//siecz-, nios-//nieś-. W podanych przykładach wymianom uległy następujące spółgłoski: g na ż (w móc), k na cz (w tłuc, piec, siec) oraz s na ś (w nieść). Źródeł tych oboczności należy szukać w historii języka polskiego, w rozwoju polskiej koniugacji.
Współczesne formy koniugacyjne mają budowę dwudzielną (temat + końcówka), natomiast odziedziczona z epoki prasłowiańskiej struktura form osobowych była trójczłonowa (rdzeń + przyrostek tematotwórczy + końcówka). Pierwotna trójczłonowa budowa form czasu teraźniejszego w języku polskim uległa zatarciu. Co więcej zredukowana została również liczba prasłowiańskich koniugacji – kiedyś było ich 5, dziś mówi się przeważnie o 3 wzorcach odmiany czasowników (tradycyjny podział na koniugacje ze względu na końcówki 1. i 2. os. lp.: -ę, -esz; -ę, -isz//-ysz; -m, -sz). Czasownik tłuc (też: móc, piec, siec, nieść) należał kiedyś do koniugacji z przyrostkiem tematotwórczym -o-//-e- (prasłowiańska koniugacja I). Historyczna końcówka 1. os. lp. (powstała z *o-mь) ma w języku polskim odpowiednik , kontynuuje zatem krótką samogłoskę nosową, por. tłuk-ę (prasłowiańskie: *tl̥’k-ǫ), nios-ę (prasłowiańskie: *nes-ǫ). Natomiast w 3. os. lm. uogólniła się końcówka (powstała z *o-ntъ → *ǫtъ), por. tłuk-ą (prasłowiańskie: *tl̥’k-ǫtъ), nios-ą (prasłowiańskie: *nes-ǫtъ). W 1. os. lp. i 3. os. lm. utrwalił się temat tłuk-, ponieważ nie było tutaj warunków do procesu zmiękczenia wygłosowej spółgłoski k występującej przed końcówkami: *-ǫ i *-ǫtъ. Z kolei w pozostałych formach osobowych omawianego czasownika pojawia się oboczny temat tłucz-, gdyż zachodziły tutaj fonetyczne procesy palatalizacyjne (spółgłoska k wymienia się na cz pod wpływem -e-, które pierwotnie należało do przyrostka tematycznego, ale straciło odrębność elementu tematotwórczego i złączyło się z końcówkami osobowymi, np.: 2. os. lp. z przyrostkiem i końcówką: -e-šь → -esz: tłucz-esz, niesi-esz czy 3. os. lp. z przyrostkiem i końcówką -e-tъ-e: tłucz-e, niesi-e).

Ortografia2016-03-23
Dlaczego obowiązuje pisownia niskoemisyjny i wysokoemisyjny w odniesieniu do instalacji i urządzeń emitujących CO2?
Pisownia łączna tych wyrazów wynika z tego, że są złożeniami słowotwórczymi, czyli formami powstałymi z połączenia dwóch wyrazów: instalacja tego typu (nisko- lub wysokoemisyjna) to instalacja, która ma niską lub wysoką emisję dwutlenku węgla, a zatem wyrazami, które weszły w połączenie są niski / wysoki + emisja. Przy łączeniu wyrazów pozbawiamy ich końcówek odmiany (wysok-i, nisk-i), spajamy cząstką łączącą obie formy (w tym wypadku jest to wewnętrzne -o, czyli tzw. interfiks), a także dodajemy cząstki, które zmieniają część mowy (tu przyrostek słowotwórczy -n- z rzeczownika tworzy przymiotnik), a na koniec dodajemy końcówkę odmiany właściwą danej części mowy (tu: -a dla przymiotnika w rodzaju żeńskim). Ostatecznie więc wyrazy te „posklejane” są z wielu cząstek: nisk-o-emisyj-n-a, wysok-o-emisyj-n-a.

Ortografia2016-03-23
Chciałem zapytać o sylaby w wyrazie stań (się). Narzędzie internetowe do dzielenia słów na sylaby dzieli wyrażenie w ten sposób: sta||ń się, natomiast sam wyraz stań nie jest dzielony, czyli uznaje się je całe za sylabę. Dlaczego jest inaczej w tych dwóch przypadkach?
Stań i się to dwa osobne wyrazy: stań jest czasownikiem, a się zaimkiem zwrotnym, który przy niektórych czasownikach występuje. Stań jest słowem jednosylabowym, podobnie jak się, dlatego żadne z nich nie podlega dzieleniu ani na sylaby, ani w piśmie czy druku. Narzędzie internetowe się myli :-)

Nazwy własne (pisownia i odmiana)2016-03-23
Szanowni Państwo, bardzo byłabym uszczęśliwiona, gdyby odpowiedzieli mi Państwo na pytanie, czy imię męskie Kosma w celowniku będzie mieć formę Kosmie czy Kośmie? I jeżeli poprawna jest w pisowni wersja pierwsza, to czy wymowa wtedy też jest przez s, a nie ś?
Pytanie dotyczy po pierwsze imienia obcego, pochodzącego od greckiego imienia Kosmas, a po drugie imienia, które w dodatku na gruncie polskim jest nadal dość rzadkie: Jan Grzenia w „Słowiku imion” wydanym w 2004 roku podawał, że nosi je zaledwie 267 Polaków. Te dwa fakty mają pewien wpływ na to, jak imię wymawiamy. We wspomnianym słowniku podano zakończenia form odmiany, wśród których w celowniku i miejscowniku widnieje ~mie, co wskazuje, że w odmianie nie występuje wymiana s : ś (Kosma – Kosmie, wymawiane z s), a to nie dziwi w zapożyczeniach. Imię jest rzadkie, więc trudno ocenić, jak je potraktuje nasze społeczeństwo, lecz być może oboczność s : ś pojawi się lub już się pojawiła, skoro Pani pyta. Świadczyłoby to o przyswajaniu obcej nazwy własnej, oswajaniu jej, spolszczaniu, a byłoby to przyswajanie ponowne, bo – jak pisze Jan Grzenia – interesujące Panią imię było znane w średniowiecznej polszczyźnie w spolszczonych formach Koźma i Kuźma. Myślę, że forma Kośmie (lub z ś tylko w wymowie) nie będzie potępiana, oboczność taka byłaby analogiczna do tych występujących w formach pasmo – paśmie, pismo – piśmie, a także pojawiających się w wymowie, choć nieujętych w pisowni: [romantyźmie], [buddyźmie] itp.

Składnia2016-03-23
Pisze się: ma około pięciu lat czy ma około piec lat?
Przyimek około wymaga użycia dopełniacza, czyli: około (kogo? czego?) pięciu lat.

Etymologia2016-03-22
Skąd wzięła się nazwa pokrzyk?
Roślina znana u nas jako pokrzyk wilcza jagoda ma swoją nazwę łacińską: Atropa belladonna, która jest nazwą uniwersalną, stworzoną zgodnie z rozpowszechnionym na świecie systemem nazewnictwa nauk biologicznych. W różnych krajach ma różne nazwy, np. w krajach anglosaskich znana jest także jako beladonna i deadly nightshade, jak podaje Merriam-Webster Dictionary.
Nazwę pokrzyk, notowaną w polskich tekstach od 1419 roku, w słownikach wywodzi się od czasownika krzyczeć, co nawiązuje do wierzeń ludowych i baśni, w których jest mowa, że roślina ta wydaje z siebie krzyk, gdy jest wykopywana (zob. cytat z powieści Marii Konopnickiej „Imagina” zawarty w słowniku Doroszewskiego: http://doroszewski.pwn.pl/haslo/pokrzyk). Innego zdania jest Andrzej Bańkowski, który w „Etymologicznym słowniku języka polskiego” wskazuje, że etymologia tej nazwy jest niejasna, i przypuszcza, że może ona pochodzić od wyrażenia przyimkowego po krzu, w którym rzeczownik kierz jest staropolską nazwą krzaka, krzaków, zarośli. Staropolska nazwa utworzona w ten sposób wskazywałaby na miejsce występowania tej rośliny: w miejscach wilgotnych, zacienionych, na obrzeżach lasów i na leśnych porębach.
W dialektach polskich w użyciu są zapewne także nazwy regionalne, gwarowe, a w dawnej polszczyźnie używano nazw, które odnotowują starsze słowniki języka polskiego: np. w „Słowniku języka polskiego” pod red. J. Karłowicza, A. Kryńskiego i Z. Niedźwiedzkiego z początków XX wieku znaleźć można nazwy caryczka, pokrzyk lekarski, wilczojagoda, wilcza jagoda, psia wiśnia, belladona, żydówka, psinki większe, pokrzykowe ziele. W artykule z Wikipedii podano jeszcze kilka nazw zwyczajowych tej rośliny: wilcza wiśnia, psinki, leśna tabaka. Człon najczęściej spotkany – wilcza – bierze początek stąd, że trujące jagody tej rośliny służyły niegdyś do trucia wilków (Wikipedia).

Odmiana2016-03-22
Jak odmienia się nazwa rośliny pokrzyk wilcza jagoda? Czy zdanie powinno brzmieć: Atropina występuje w pokrzyku wilczej jagodzie czy też Atropina występuje w pokrzyku wilczej jagody, jak figuruje w wielu publikacjach botanicznych? Dziękuję za okazaną pomoc, pozdrawiam serdecznie.
W nazwach wieloczłonowych odmieniają się oba człony, a zatem: pokrzyk wilcza jagoda, pokrzyku wilczej jagody, pokrzykowi wilczej jagodzie, pokrzyk wilczą jagodę, i]pokrzykiem wilczą jagodą, pokrzyku wilczej jagodzie, por. też sosna limba, sosny limby, lilia złotogłów, lilii złotogłowu, glistnik jaskółcze ziele, glistnika jaskółczego ziela itp. Podobnie jest z nazwami miejscowymi czy nazwiskami dwuczłonowymi: odmienia się każdy człon, np. Bielsko-Biała, Bielska-Białej, Nowak-Jeziorański, Nowaka-Jeziorańskiego itd. Jeśli człon drugi jest połączony z pierwszym związkiem rządu, jak np. w nazwie begonia Englera, to forma dopełniacza Englera ma formę stałą: begonii Englera, begonię Englera, begonią Englera. Cytowane w pytaniu zdanie powinno mieć postać Atropina występuje w pokrzyku wilczej jagodzie.

Znaczenie2016-03-22
Mam czworo dzieci: córka 5 lat, syn 4 lata, syn 3 lata i córka 2 lata. Czy przedstawiając córkę 2-letnią, powinienem powiedzieć najmłodsza córka czy młodsza córka? Moim zdaniem młodsza, bo są tylko dwie córki, ale znajomi twierdzą, że najmłodsza też jest poprawna. A co Wy sądzicie?
Młodszym jest się od kogoś, mamy tu wiec do czynienia z sytuacją porównywania dwóch osób. Forma najmłodszy odnosi się do najmniej leciwej osoby w zbiorze składającym się z co najmniej trzech osób: 1) osoby najstarszej z grupy, 2) osoby w wieku pośrednim, czyli młodszej od najstarszej i starszej od najmłodszej oraz 3) osoby najmłodszej z grupy. W polszczyźnie mamy przymiotnik średni występujący w znaczeniu «znajdujący się pośrodku między małym a dużym; także: pośredni pod względem miary, objętości, ilości, siły, wielkości itp.» (można powiedzieć np. być średnim dzieckiem w rodzeństwie, średni syn).
Jeśli ma Pan dwie córki, to jedna jest starsza, a druga młodsza. Jeśli mówilibyśmy o wszystkich Pana dzieciach, to wymienilibyśmy najstarsze dziecko, młodsze dzieci, najmłodsze dziecko. Sądzę, że określenie najmłodsza córka jest nieprecyzyjne, bo sugeruje, że ma Pan co najmniej trzy córki. Oczywiście znajomi, którzy znają liczebność Pana potomstwa, nie będą wprowadzani w błąd, bo zrozumieją, że mamy na myśli sens ‘najmłodsza z rodzeństwa’. Warto jednak mieć na uwadze, że do odczytania takiego właśnie sensu potrzebna jest wiedza pozajęzykowa, znajomość na stopie prywatnej.

Poprawność komunikacyjna2016-03-22
Proszę o poprawną formę dotyczącą korzystania z komputera. Mówimy siedzieć na komputerze czy siedzieć przy komputerze?
Pozdrawiam, Agnieszka
„Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN” pod red. A. Markowskiego uznaje za poprawne połączenie pisać na komputerze, pracować na komputerze oraz pracować przy komputerze, mamy tu jednak do czynienia z ujęciem komputera jako narzędzia pracy, przyimek na poprzedza nazwę rzeczy, którą wykorzystuje się jako podstawę lub podłoże przy wykonywaniu danej czynności. W połączeniu z czasownikiem siedzieć takiego znaczenia nie mamy, lecz raczej skojarzenie z miejscem wykonywania tej czynności. W tej sytuacji przyimek na określałby położenie osoby, która korzysta z komputera: na pewno nie siedzi wtedy na urządzeniu, lecz przy nim. Konstrukcja siedzieć na komputerze oczywiście pojawia się w polszczyźnie, podobnie jak !pracować na kasie, !być na magazynie pamiętać jednak należy, że jest to polszczyzna potoczna, a język potoczny nie nadaje się do wykorzystania w każdej sytuacji. Zdecydowanie lepiej użyć konstrukcji siedzieć przy komputerze, pracować na komputerze i pracować przy komputerze.

Ortografia2016-03-22
Witam serdecznie, proszę o pomoc! Który z zapisów jest poprawny: olej zimno tłoczony czy olej zimnotłoczony?
Wydaje się, że stałą cechą tego typu oleju jest to, że tłoczony był na zimno, stąd pisownia łączna olej zimnotłoczony. W polszczyźnie wyrażenia złożone z dwóch członów, z których pierwszy jest przysłówkiem, a drugi przymiotnikiem (lub też imiesłowem odmiennym) określanym przez ten przysłówek, traktuje się jak zestawienia i pisze rozdzielnie, np. cicho piszący, daleko idący, dziko rosnący, szybko schnący, świeżo malowany, średnio zamożny, czysto naukowy, rdzennie polski, wiecznie młody, lśniąco biały itd. (reguła 134 zasad pisowni polskiej), lecz niektóre tego typu wyrażenia, które nazywają trwałą właściwość obiektu, scaliły się, np. krótkowidzący, słabowidzący (o wadach wzroku i słuchu), długogrający (o płycie), głośnomówiący (o zestawie do rozmów telefonicznych), szybkoschnący (klej), długodojrzewający (ser).

Ortografia2016-03-22
Szanowni Państwo, mam kłopot z poprawnym zapisem nazw chińskich kampanii społeczno-gospodarczych, mianowicie nie wiem, czy należałoby pisać je wielkimi czy małymi literami, np. kampania trzech anty, kampania stu kwiatów czy wielki skok. Jestem skłonna przyjąć pisownię małymi literami, ale czy słusznie?
Pisownia tego rodzaju nazw zależy właściwie od tego, czy chcemy zdarzenie wyodrębnić nazwą własną, podkreślając jego jednostkowość. Przy takim założeniu (cóż to bowiem są owe kampanie? – chyba jednak zdarzenia indywidualne) widzę podobieństwo do imprez sportowych, religijnych itp. Pisałabym ich nazwy wielką literą zgodnie z regułą 73, podobnie jak nazwy akcji typu Podaruj dzieciom słońce, Reklama dzieciom, Telewidzowie powodzianom; Pustynna burza, Znicz, a zatem: Kampania trzech anty, Kampania stu kwiatów, Wielki skok.

Składnia2016-03-22
Jaka forma jest poprawna – jest niezbędny do życia czy jest niezbędnym do życia – i dlaczego?
Orzecznik przymiotnikowy we współczesnej polszczyźnie występuje w mianowniku, a nie w narzędniku. Orzecznik w narzędniku dziś traktowany jako przestarzały, lecz był typowy dla literatury pięknej aż do dwudziestego wieku. Bolesław Prus w „Lalce” pisał jeszcze o pannie Izabeli Łęckiej: „Była młodą i ładną, lecz za mąż nie wyszła”, dziś natomiast norma językowa nakazuje formę „Była młoda i ładna…”.
Oczywiście jeśli orzecznik jest rzeczownikiem, występuje w narzędniku, np. była kobietą, lekarką; był mężczyzną, pilotem itd. Współcześnie powiemy więc jedynie jest niezbędny do życia. Jeśli natomiast mamy do czynienia z konstrukcją jest warunkiem niezbędnym do życia, to w niej orzeczeniem imiennym jest już połączenie jest warunkiem, w którym orzecznikiem jest rzeczownik warunkiem w narzędniku. Przymiotnik niezbędny jest tu przydawką określającą rzeczownik warunkiem, a w tej funkcji zgodnie z zasadami składni polskiej musi dostosować się formą do wyrazu określanego, przybiera więc także formę narzędnika.

Interpunkcja2016-03-22
Korektorka upiera się, by w zdaniu: Jeszcze czuła zaciskającą się na szyi pętlę, tamującą oddech usunąć przecinek, oddzielający oba równoważniki zdania z imiesłowami przymiotnikowymi czynnymi. Ja uważam, że nie ma racji.
Wierzę, że uważa Pani, iż korektorka nie ma racji – świadczy o tym przecinek przed imiesłowem oddzielający w Pani pytaniu. Korektorka upiera się, by usunąć przecinek z cytowanego zdania, ponieważ zasady polskiej interpunkcji mówią, że nie oddziela się przecinkiem przydawek wyznaczających zakres określanego rzeczownika (zob. reguła 383). W „Wielkim słowniku ortograficznym języka polskiego” pod red. E. Polańskiego podano przykłady podobne do Pani zdań: Podróżni jadący tym pociągiem są obowiązani mieć miejscówki [ci z podróżnych, którzy jadą tym pociągiem]. Robotnikom zatrudnionym przy budowie mostu zapewniono bezpieczne warunki pracy [tym spośród robotników, którzy zostali zatrudnieni przy budowie mostu].

Znaczenie2016-03-22
Która forma jest poprawna: pierogi z serem i z grzybami czy pierogi z serem i grzybami. Czy jest jakaś różnica?
Pewna różnica jest. Można uznać, że połączenie pierogi z serem i grzybami oznacza pierogi wypełnione mieszaniną dwóch wymienionych składników, a pierogi z serem i z grzybami to dwa rodzaje pierogów – jedne z nich zawierają ser, a drugie grzyby. Gramatycznie obie wymienione w pytaniu konstrukcje są poprawne. Kulinarnie pewnie także możliwe jest połączenie sera i grzybów, o czym świadczą liczne przepisy łatwo dostępne na stronach internetowych.

Składnia2016-03-22
Oddałem tekst do korekty. Zdanie: Głos ten – zważywszy okoliczności – wcale nie zabrzmiał odpychająco korektorka poprawiła, proponując: Głos ten – zważywszy na okoliczności – wcale nie zabrzmiał odpychająco. Czy na okoliczności w tym przypadku jest poprawniejsze niż moje sformułowanie? Zważywszy pochodzi od ważyć, czyli że ważymy na szali coś za i przeciw i zważywszy (okoliczności) oceniamy, że...
Z góry dziękuję za ustosunkowanie się do mojej obiekcji!
Krzysztof
Zacznijmy od etymologii. Czasownik zważyć ma formę niedokonaną zważać, którą również należałoby wziąć pod uwagę. Pod uwagę w naszych rozważaniach należałoby wziąć także i uwagę, uważać, a nawet rozważać, rozwagę, bo pamiętać warto, że wszystkie wymienione formy mają związek z przymiotnikiem ważny, który został utworzony od rzeczownika waga zapożyczonego ze staro-wysoko-niemieckiego wāga ‘waga’ przez wiele języków słowiańskich. Jak wiadomo, słowo waga oznacza także ‘ciężar’, co jest kontynuacją znaczenia dawniejszego. Początkowo był to ciężar fizyczny, lecz z czasem określenie to przeniesiono (metaforycznie) na ważność, doniosłość, znaczenie czegoś, co dało początek wielu wyrazom pochodnym tworzonym za pomocą przedrostków, które modyfikowały znaczenie pierwotne, podstawowe. Wiesław Boryś w „Słowniku etymologicznym języka polskiego” w artykule hasłowym omawiającym czasownik ważyć wymienia formy odważyć, podważyć, poważyć, przeważyć, rozważyć, uważać, zauważać, wyważyć, zaważyć, zważyć. Już samo to wyliczenie pokazuje rozpiętość zmian znaczeniowych w wyrazach wyrosłych z tego samego pnia. A do tych zmian czasem dochodziły jeszcze modyfikacje doprecyzowujące znaczenie czasownika w zdaniu, ustalające jego łączliwość z określonymi przyimkami. I tu dochodzimy do Pana wątpliwości. Współcześnie występuje w polszczyźnie różnica znaczeniowa między zważyć – zważać «określić ciężar kogoś lub czegoś za pomocą wagi» a zważać na coś «zwracać szczególną uwagę na coś ze względu na związane z tym konsekwencje, uwzględniać coś, brać coś pod uwagę». „Uniwersalny słownik języka polskiego podaje przykłady: Zważał na poprawność wypowiedzi. W swoim postępowaniu nie zważała na nikogo. Nie zważając na trudności, uczył się pilnie, a także typowe połączenia: nie zważać na czyjeś rady, prośby, przestrogi; nie zważać na czyjeś humory. Konstrukcja z przyimkiem na powstała prawdopodobnie dzięki widocznemu znaczeniu związanym z uwagą, którą się na coś zwraca, a sens tej konstrukcji oddalił się od ważenia ciężaru czegoś.
Na koniec warto zauważyć, że interesujące Pana połączenie wymieniony wyżej słownik odnotowuje jako związek frazeologiczny: Zważywszy na... «biorąc pod uwagę» z przykładem: Zważywszy na okoliczności, nie można go winić za podjęcie takiej decyzji.

Składnia2016-03-22
Dzień dobry, czy to zdanie jest poprawnie sformułowane: Choć w szkole już wesoło i kolorowo, my z wytęsknieniem czekamy na dni, kiedy słońce zagości już na stałe? Zdanie pisane w kontekście nadchodzącej wiosny. Nie wiem, czy po przecinku pasuje to kiedy. Z wyrazami szacunku i poważania, Joanna B.
Przecinek jest w jak najbardziej odpowiednim miejscu, bo oddziela dwa zdania składowe w zdaniu złożonym. Kiedy wprowadza zdanie podrzędne okolicznikowe czasu, podobnie jak gdy. Proponowałabym w zdaniu zmienić formę z wytęsknieniem na z utęsknieniem, bo ta jest znacznie częstsza w użyciu, tradycyjna, ugruntowana w polszczyźnie. Poza tym po czasowniku zagości warto byłoby dodać okolicznik, bo konstrukcja jest niepełna, a więc np. zagości u nas. Zagościć to czasownik o znaczeniu «pojawić się, wystąpić», który wymaga określenia miejsca – „Uniwersalny słownik języka polskiego” pod red. S. Dubisza podaje przykłady: Spokój zagościł w moim sercu. Uśmiech nigdy nie zagościł na jej twarzy. Szczęście zagościło w naszym domu. Teatr wiedeński ponownie zagościł na polskiej scenie.

Odmiana2016-03-22
Dzień dobry, piszę, aby się upewnić w kwestii związanej z kwestią odbierania i składania uroczystej przysięgi. W mediach wielu prawników i urzędników używa określenia prezydent zaprzysięży, natomiast według Poradni Językowej PWN czasownik zaprzysiężyć nie istnieje (http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Zaprzysiac-zaprzysiegnac-zaprzysiegac;16463.html). Czy możliwe jest, że istnieje taki termin prawniczy i w tym kontekście forma zaprzysięży wyjątkowo nie będzie błędna?
Czasownik !zaprzysiężyć rzeczywiście nie istnieje, ale w polszczyźnie istnieje czasownik, który w nazywa opisywaną przez Panią sytuację czy też procedurę: ma on formę bezokolicznikową zaprzysiąc lub zaprzysięgnąć (aspekt dokonany), a także zaprzysięgać (aspekt niedokonany). Ma on znaczenie podwójne, ukazujące sprawę ze strony osoby, która składa przysięgę («złożyć (składać) przysięgę zobowiązującą do wypełnienia jakiegoś obowiązku»), oraz osoby, której przysięgę się składa («odebrać (odbierać) od kogoś przysięgę zobowiązującą do wypełnienia jakiegoś obowiązku»).
Właściwą w cytowanym przez Panią kontekście formą 3. osoby liczby pojedynczej byłoby prezydent zaprzysięgnie lub prezydent zaprzysięże, a w czasie przeszłym prezydent zaprzysiągł. Pełny zestaw form odmiany tego czasownika można znaleźć m.in. w „Słowniku gramatycznym języka polskiego”: http://sgjp.pl/leksemy/#250009/zaprzysi%C4%85c.


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166